Co grozi za podrabianie podpisu?

Podrobienie podpisu to bardzo poważna sprawa, ponieważ grożą za to surowe konsekwencje prawne. Warto się więc zastanowić czasami nad słusznością swojego postępowania, ponieważ nawet w przypadku podpisania dokumentów za bliską osobę można mieć z tego tytułu nieprzyjemności.

Przede wszystkim za podrabianie podpisów można otrzymać karę ograniczenia wolności, a nawet jej pozbawienia. Co ważniejsze do więzienia w tym przypadku można trafić nawet na 5 lat, a minimalna kara wynosi w tym zakresie 3 miesiące.

Sfałszowany podpis ma miejsce również wtedy, gdy się go w jakikolwiek sposób podrabia już na wypełnionym dokumencie. Może to być np. negatywnie dla danej osoby wypełniony dokument urzędowy, który potem przerobi się na własną korzyść. Za podpisywanie dokumentów za inne osoby można otrzymać również pokaźną karę grzywny. Zwykle jest to kwota w wysokości od 10 do aż 540 stawek dziennych, więc jak widać wyraźnie w niektórych przypadkach mogą to być naprawdę spore kwoty finansowe.

Istnieją oczywiście pewne okoliczności łagodzące, z których sąd może skorzystać przy rozpatrywaniu sprawy. Bierze się pod uwagę głównie to, czy fałszerstwo wpłynęło negatywnie na jakieś inne osoby, czy też podpisanie dokumentu za inną osobę nie przyniosło nikomu większych szkód. Sprawę bada się bardzo dokładnie, aby wynik był jak najbardziej sprawiedliwy. Jeśli nie wyrządziło się nikomu szkody, to czyn zostanie zakwalifikowany do kategorii czynów o niskiej szkodliwości społecznej, a wtedy kara za taki postępek nie będzie dla zainteresowanych zbyt surowa.

Jak widać za fałszowanie dokumentów można odpowiedzieć na wiele sposobów, dlatego też należy się wzbraniać przed tego typu zachowaniami nawet jeśli działa się w swojej opinii dla dobra bliskiej osoby. W Polsce jest to surowo zabronione i należy o tym bezwzględnie pamiętać, jeśli nie chce się odpowiadać karnie za swoje postępowanie, za co można trafić nawet do więzienia, i to na kilka lat. Sfałszowanie dokumentu ma miejsce również wtedy, gdy nie tylko podrobiło się dokument, ale dana osoba się nim posługuje.